Waterbottle 2010

Autorzy Sandro Porcu
Gatunek Instalacja
Edycja Survival 11

Jest to skromny i łatwy do przeoczenia obiekt, ale gdy się go zauważy, pozostaje na długo w pamięci. Właściwie wygląda jak śmieć – plastikowa butelka i kilka starych cegieł. Z butelki leje się jednak nieustannie, cienkim strumieniem, woda.
Pierwsze pytanie, które się nasuwa, brzmi: jak to jest zrobione? Nie widać żadnego mechanizmu, pompki, gumowego węża czy przewodu. Po dłuższym zastanowieniu można, choć z trudem, pogodzić się z faktem, że pozostanie to tajemnicą autora.
Wtedy nadchodzi kolejna refleksja. Refleksja o marnotrawieniu wody. Z butelki, w domyśle, sączy się woda czysta, może nawet mineralna, a tuż obok płynie rzeka, z natury mętna, niosąca wodę niezdatną do picia. Widzimy, jak jedna butelka zasila płynącą szarą masę, później morze, a jeszcze później oceany, następnie paruje, spada w postaci deszczu i daje nowe życie, nawadnia zieleniące się łąki, lasy, sady. Tak właśnie zamyka się to koło życia i śmierci. Wracając do domu i myjąc zęby przed snem, widzimy cienką strużkę wody z kranu, znikającą w otworze odpływowym i dalej zastanawiamy się: jak to jest zrobione?

> Paweł Jarodzki

 

fot. Peter Kreibich

Nasz serwis korzysta z cookies w celu analizy odwiedzin.
Zapoznaj się z naszą polityką prywatności