Bez tytułu
Film wyświetlony na najwyższej, udostępnionej na czas wystawy kondygnacji, stanowił komentarz do widmowego charakteru architektury Schronu. Ukazywał grupę osób wjeżdżającą w górę ruchomymi schodami. Ta niespieszna podróż ku nieznanemu celowi, zarejestrowana w statycznym ujęciu, stała się poetycką opowieścią o pokonywaniu kolejnych etapów, szczebli, poziomów. Niewielki ekran z projekcją został umiejscowiony na ścianie zaślepiającej wejście na wyższe kondygnacje. Ten wymowny gest „otworzył” barykadę, a wizja płynących ku górze osób kazała widzom zgadywać, co kryje ukryta powyżej przestrzeń. Istotny stał się także aspekt zdobywania kolejnych pięter i poziomów o własnych siłach oraz zderzenie wysiłku wspinaczki z obrazem wygodnej, nieangażującej podróży. Film wyemitowany w przestrzeni, w której następował – z uwagi na układ całej wystawy – największy ruch i prze-pływ osób, dodatkowo eksponował ten komunikacyjny węzeł. Sekwencje filmu przyciągały widzów i tym samym zmieniały dynamikę tego wycinka Schronu, powodując zamieszanie i niejednokrotnie przestój.
fot. Justyna Fedec