Rękoczyny

Praca Rękoczyny jest efektem współpracy artystki wizualnej, Kariny Marusińskiej, i dziennikarki radiowej Czwórki, Beaty Kwiatkowskiej.
Na projekt składają się dwa elementy: wizualny i dźwiękowy. Zwiedzający mają okazję wypożyczyć zestaw imitujący zestaw ochronny, w jaki zwykle wyposażeni są pracownicy fabryk: rękawice i słuchawki. Elementy Rękoczynów spełniają jednak odwrotne funkcje: rękawice zamiast ochraniać, powodują dyskomfort, słuchawki zamiast wygłuszać, są źródłem dźwięku – słychać w nich wywiady z pracownikami Fabryki Automatów Tokarskich, w których autorki pytają m.in. o znaczenie pracy rąk w procesie produkcji automatów tokarskich i proszą pracowników, by opowiedzieli o pracy w Facie z perspektywy własnych dłoni.
Wypożyczenie zestawu i poddanie się zmysłom dotyku, słuchu i wzorku skłania do zastanowienia nad tytułem. Rękoczyny odnoszą się zarówno do cenionej pracy ręcznej, ręko-dzieła, jak i czynów nacechowanych negatywnie. W obu przypadkach moc sprawczą posiadają ręce. W fabryce ogromną wartość ma praca rąk: każda para rąk, każdy pracownik są istotni dla ostatecznego efektu. Paradoksem jest, że ta sama praca, która zapewnia zatrudnionym godne życie, niszczy ich zdrowie. Tu wyłania się drugie, negatywne w swojej wymowie rozumienie tytułu. Ręce stanowią główne narzędzie pracy, chociażby uruchamiając maszyny, są niemal z nimi zrośnięte. Na rękach widać rany, blizny, zwyrodnienia. Potrafią być czułe i delikatne, służą do komunikacji z siłą wyższą, zdradzają przyszłość, czasem „opadają”, innym razem „nie wiadomo, gdzie je włożyć”.

 

fot. Małgorzata Kujda