Piotr Kmita
Inspiracją dla stworzenia pracy była historia rodziny Pachalych (pierwotnych właścicieli pałacu Wallenberg-Pachalych), która w celu podniesienia swojego statusu społecznego zakupiła tytuł szlachecki. Rodowe nazwisko – dowód posiadania wybitnych przodków – pełniło dawniej rolę nobilitującą, pozwalającą na funkcjonowanie w określonej grupie społecznej. Obecnie, w dobie odchodzenia od tradycji i łamania konwenansów, wydaje się, że dawny kapitał, jaki stanowiło znane nazwisko, traci na wartości. Coraz częściej czujemy się emocjonalnie związani bardziej z internetowymi nickami niż z tradycją własnej rodziny, której nierzadko nawet nie znamy. Projekt Piotra Kmity poddaje to zagadnienie refleksji, zderzając ze sobą symbolicznie dawne dzieje z najnowszymi osiągnięciami techniki. Praca oparta jest na zmodyfikowanej cyfrowo scenie z telewizyjnego serialu Krolowa Bona, którego akcja rozgrywa się na królewskim dworze w okresie złotego wieku Rzeczypospolitej. Pośród jego bohaterów występuje postać historyczna – marszałek wielki koronny Piotr Kmita, jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w ówczesnej Polsce. Do realizacji wideo użyto techniki deepfake, która wykorzystuje tzw. uczenie maszynowe do stworzenia algorytmów służących przeróbkom zdjęć i filmów. Mechanizmy sztucznej inteligencji za pomocą wielogodzinnych obliczeń umożliwiły synchronizację twarzy autora projektu z ciałem aktora odtwarzającego rolę jego szacownego imiennika. Wizualne niedoskonałości stają się tutaj rodzajem maski, która nie pozwala na całkowite scalenie się obu wizerunków, podkreślając tym samym rozdźwięk pomiędzy dawną tradycją a jej współczesną interpretacją.
fot. Małgorzata Kujda