Sweet Nightmares
Seria nastrojowych obrazów na płótnie, przypominających zbiór starych fotografii nieznanego pochodzenia, odegrała rolę pamiętnika lub archiwum. Nastrój emanujący z większości tych obrazów zdominowany był przez mieszankę melancholii i grozy. Cykl zatytułowany „Sweet Nightmares” ukazywał intrygujące sceny rodzajowe, portrety i pejzaże opracowane w monochromatycznej tonacji – w konwencji realizmu. Niewątpliwy liryzm i oniryczna tajemniczość prac wiązały się z wyobrażonym światem młodych dziewcząt, eleganckich kobiet i bajkowej architektury. Realia lat czterdziestych, możliwe do rozpoznania dzięki elementom mody i innym drobnym detalom, jawiły się na tych obrazach jako czas konwenansów i skrępowanej ekspresji. Przeszłość, reprezentowana przez sceny rodzajowe, wzbudzała w odbiorcach poczucie ciągłości i obecności tego co minione. Kontrolowane usterki w modelunku postaci na poszczególnych płótnach sugestywnie odwoływały się do technicznych usterek widocznych na wielu starych fotografiach. Co ciekawe, efekt ten doskonale korespondował z miejscem ekspozycji – z jego niejasnym przeznaczeniem, z zatartymi na ścianach śladami dawnej, zapomnianej aranżacji.
fot. Katarzyna Kondratczyk (1), Łukasz Paluch (2, 3, 4, 5)