Falochrony
Ustawione nad brzegiem Odry Falochrony Krzysztofa Furtasa to dość zaskakujące przedmioty. Gdyby nie to, że wykonane ze styropianu, mogłyby stanowić rodzaj realistycznego pomnika walki z powodzią, symbolu wyolbrzymionego strachu przed siłą natury lub traumatycznego wspomnienia powodzi, która dotknęła Wrocław. Widza, który najpierw rozpoznaje ich ciężar, a następnie widzi, jak przechylają się pod wpływem dotknięcia pojedynczego człowieka, zostawiają z poczuciem niepokoju bądź śmieszności.
Zawodzą oczekiwania, zrywają z przywiązanym do nich znaczeniem. Falochrony okazały się rzeźbą mobilną – kilka razy zmieniały układ. Można było przekładać je jak gigantyczne klocki.
> Antoni Burzyński
fot. Justyna Fedec