Poduszki
Odnoszę się bezpośrednio do miejsca, jakim jest dworzec PKP, miejsca, skąd wyruszamy w podróż, miejsca przystanku i w końcu powrotu. Tak naprawdę podróżujemy przez cale życie — dosłownie i metaforycznie. Sen jest ekwiwalentem podróży, przemieszczania się. Sny są dobre, złe, miłe, śmierdzące, kaszlące, erotyczne i białe; tak jak podróże i miejsca, i ludzie… Dlatego w moim projekcie zaistniały poduszki, które umieściłam bezpośrednio na posadzce, a na poduszkach wyrazy twarzy, oczy wyrażające smutek, zagniewanie, zauroczenie… Są jak sny zmienne i różne.