Poławiacze pereł dolnośląskich
W 1607 roku perłom wydobywanym z rzeki Kwisy poświęcił ustęp w swym Hirschbergischen warmen Bades (jeleniogórskie gorące źródła) przyrodnik Kaspar Schwenckfeldt z Gryfowa Śląskiego, autor wielu pionierskich publikacji o sudeckiej przyrodzie ożywionej, wodach mineralnych, skałach i minerałach. Z jego pracy wiadomo, że perły pozyskiwano z Kwisy w rejonie Gryfowa i Leśnej oraz że charakteryzowały się różnymi kształtami, od idealnie okrągłych po wydłużone, i zmienną kolorystyką, przy czym najbardziej ceniono odmiany białe.
Intensywna, nosząca znamiona kłusownictwa eksploatacja nielicznych w Sudetach stref, gdzie występowały skójki perłorodne doprowadziła do szybkiego wyginięcia tego gatunku. Z lat 90. XIX wieku pochodzą ostatnie doniesienia o żywych skójkach z Kwisy zauważonych w Kliczkowie i Osiecznicy. Kilkuletnie badania prowadzone tuż przed wybuchem i wojny światowej nie wykryły w Kwisie ani jednego osobnika.
Praca jest komentarzem do obecnego od wielu dekad na terenie Dolnego Śląska wyjaławiania zjawisk estetycznych, głównie w obszarze architektury i urbanistyki.
fot. Małgorzata Kujda