Zawsze nią byłam
- 2022
„Byłam, jestem i będę szalona. Szaloną się urodziłam, na szaloną się wychowałam”.
Praca składa się z psychodelicznej rzeźby komórki nerwowej oraz ścieżki dźwiękowej nawiązującej do popularnej piosenki disco polo, w której autor wmawia kobiecie szaleństwo i podkreśla, że zawsze taka była. Artystka nawiązuje do swoich doświadczeń związanych z kryzysem choroby psychicznej i jej odbiorem przez patriarchalne społeczeństwo. Przez stulecia „gen szaleństwa”, podobnie jak histeria, przypisywany był wyłącznie kobietom. To one przez swoją rzekomą delikatność, nieprzystosowanie albo po prostu przez posiadanie macicy miały być szczególnie narażone na załamania nerwowe. Szaleństwo było niejako wpisane w ich naturę, kobieta zawsze była szalona. Mimo że świadomość społeczna na temat chorób psychicznych jest coraz większa, w wielu kręgach wciąż pokutuje przekonanie, że to kobiety mają do nich predyspozycje. Ich „szaleństwo” bywa bagatelizowane, wyśmiewane, a przez to, że są kobietami – również seksualizowane: Czy jestem za to oceniana? Owszem. Czy to wszystko moja wina? No nie do końca, ale co z tego? Daleko mi do ideału, ale może nigdy nie miałam szansy być „aniołem”…
W pracy zacytowany został fragment piosenki „Jesteś szalona” zespołu Boys”.