Break the Glass in Case of Emergency
Starałem się, w tej ekskluzywnej i tak zaskakującej jak na SURVIVAL przestrzeni, umieścić coś, czego nie będzie widać. Wyszedłem z założenia, że wszyscy będą starali się zrobić coś bardzo widocznego i pewnie im się to uda. Ja po prostu nie potrafiłem niczym przebić tych nowych, jeszcze nieoszliłowanych bruków, pięknej nowej fontanny i ogólnego splendoru nowości i piękna. Właściwie poczułem się tym wszystkim atakowany i zagrożony. Pomyślałem, że może ktoś jeszcze to czuje?
P.J.