≠
„Nawiązanie do historycznej pracy Josepha Beuysa z końca lat 70. odsyła do dwu kontekstów – po pierwsze, kwestii symbolicznego umocowania sztuki, które – jak pokazuje historia gospodarcza – jest o wiele trwalsze niż fundament, na którym oparta jest symboliczna wartość pieniądza. Drugi to kwestia rynku sztuki, który w momencie działania Beuysa dopiero rozpoczynał niecałe cztery dekady intensywnych wzrostów. Dziś będąc integralną częścią systemu finansowego, znajduje się w fazie dekadenckiej, tym samym szyderczo podważając pokładane w nim naiwne nadzieje.”
K.K.
fot. Małgorzata Kujda