Waloryzacja artystyczna
„Waloryzacja artystyczna”
- etap
ulotki z informacją o akcji (dany dzień, dana godzina — hol główny Dworca PKP we Wrocławiu) rozdawane na miejscu (Dworzec), na mieście (Rynek), przez taksówkarzy, rozsyłane przez internet; - etap
danego dnia o danej godzinie (otwarcie IV edycji SURVIVALU, 12.05.2006, godz. 18.30) z głośnika wydobywa się komunikat…
„Uwaga! Bardzo ważny komunikat dla wszystkich osób zgromadzonych w głównym holu Dworca PKP! Serdecznie dziękuję Państwu za tak liczne przybycie i poświęcony nam czas L..) Sztuka istnieje, ponieważ istnieje instytucja świata artystycznego, istnieją instytucje kwalifikujące, których właściciele oddzielają, co ma być dziełem sztuki, a co nie. Decydują ludzie, a nie kryteria rzeczowe danego obiektu. W czasach, w których wszystko może zdobyć walory artystyczności, decydują walory nierzeczowe, niemerytoryczne. M. in. efekt prestiżu, czyli trwałe przypisanie danemu podmiotowi społecznemu określonej cechy (etykiety). Instytucje kwalifikujące decydują o tym, iż ktoś, kto raz zdobył status artysty, już nim zostaje do końca życia a jego wytwory są nazywane dziełami sztuki. Ale aby obiekt uzyskał statusu artystyczności musi przejść proces waloryzacji artystycznej. Instytucja kwalifikująca musi podjąć decyzję o nadaniu danemu obiektowi statusu kandydata do upowszechnienia.(…) Przedstawicielami instytucji są właściciele galerii, domów aukcyjnych, przedstawiciele masmediów, itd. „Kandydat do upowszechnienia” to status przyznawany przez owych przedstawicieli danemu obiektowi. Efektem jest prezentacja obiektu w określonym kontekście kulturowym (w muzeum, galerii, telewizji, publikacji prasowej, itp.) w celu jego upowszechnienia. Upowśzechnienie obiektu dokonuje się w wyniku percepcji odbiorców. Aby proces waloryzacji artystycznej dokonał się, potrzebny jest potoczny odbiorca, który dysponuje określonym poziomem kompetencji kulturowej. (…) Upowszechnienie dokonuje się w momencie gdy do galerii przyjdą odbiorcy. I tak powstaje dzieło sztuki. Nasuwa się pytanie: czy to sam artysta tworzy sztukę ? Czy to czasem nie publiczność, skoro jej obecność nadaje status dzieła sztuki?
Przykład: Właśnie teraz uczestniczyli Państwo w procesie pozyskiwania statusu artystyczności i nadania statusu dzieła sztuki. A według założeń tego projektu, przychodząc tutaj na dworzec PKP o określonej godzinie, poniekąd sami z potocznego odbiorcy staliście się dziełem sztuki.”
Gratuluję, Judyta Bernaś